WSTĘP

SZLAKIEM ORLICH GNIAZD.

Pomysł na pokonanie szlaku Orlich Gniazd już dawno chodził mi po głowie, lecz nie wiedziałem, jak przekonać do tego moją rodzinę. Ten problem rozwiązał się sam. Rok przed wyprawą, kiedy zwiedzaliśmy zamek w Ogrodzieńcu, żona zaproponowała półserio, półżartem że fajnie byłoby zobaczyć wszystkie zamki na jurze i tak właśnie się stało.

Plan był prosty idziemy szlakiem (niestety ominiemy w ten sposób 2-3 zamki, które nie znajdują się na szlaku, ale te miejsca można nadrobić później), czas przejścia liczymy na 9 dni, śpimy pod namiotem i stołujemy się jak przystało na prawdziwych turystów własnym prowiantem, a nie z restauracji. Stwierdziłem że będzie to wyprawa życia naszego małego 10-cio letniego syna, jak i dla nas oczywiście.

Jesteśmy turystami którzy przemierzają dużo szlaków górskich i cały czas nasuwało się jedno pytanie. „Czy będziemy się nudzić podczas pokonywania 170 km po płaskim terenie z ciężkimi plecakami”. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że będą to jedne z lepszych wakacji jakie miałem.


Przejdź do pierwszego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz