DZIEŃ PIERWSZY.

Dzień Pierwszy.

Oczekiwanie na pociąg do Częstochowy.


W pociągu.










Zaczęliśmy od strony Częstochowy ponieważ mieszkamy na Śląsku i jest nam bliżej do tego miejsca, a moje rodzinne strony to Kraków, gdzie będziemy mogli odpocząć po długiej wędrówce. Postanowiliśmy spędzić jeden dzień w Częstochowie i zwiedzić bez gonitwy Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej. Zatrzymaliśmy się w Hali Noclegowej zaraz obok sanktuarium, są tam super warunki i koszt 27 zł od osoby (gdzie pole namiotowe w Częstochowie kosztuje 60zł za 3 osoby). 
Częstochowa, droga do klasztoru na Jasnej Górze.
Hala noclegowa.


Brama do sanktuarium.

Wieża.

Wnętrze sanktuarium.


Widok z wierzy na Jasnej Górze.


Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.

Niedaleko Sanktuarium na Jasnej Górze znajduje się park w którym jest fajny plac zabaw dla dzieci.






Nocne zwiedzanie też ma swoje uroki.




 Przejdź do drugiego dnia.


Więcej zdjęć w galerii foto.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz